Przepraszam Hannibal, czy jak tam się nazywasz, bo nikogo to nie obchodzi i nigdy nie będzie. Ktoś mi to wysłał i pomyślałem, że dam ci wskazówkę, jak jesteś postrzegany przez ogół społeczeństwa. To nie są moje słowa, to są komentarze na temat twojej śmiesznej szansy, by być kimś innym niż pełnym gówna. Właściwie mam więcej informacji, ale oszczędzę ci wstydu. Miłego weekendu; mam nadzieję, że oglądasz futbol tak jak ja. FYI - 2,000 obserwujących, jesteś takim gościem!