Pamiętam, że czułem się niekomfortowo kupując srebro po 30 dolarów. Teraz czuję się z tym znacznie lepiej. Nie ma punktu wejścia, który nie boli trochę.
Masy (zarówno bogate, jak i biedne) nie nauczą się, do czego służy fizyczne złoto i srebro, dopóki nie nastąpi hiperinflacja. Wtedy nigdy tego nie zapomną.
Twój broker został przeszkolony, aby tego nie dostrzegać, więc nie dostaniesz żadnego ostrzeżenia.
To, co teraz widzimy, to przebudzeni, którzy wyprzedzają to, co ma się wydarzyć.