wygląda na to, że EF ma nowy termin, CROPs: odporność na cenzurę, otwarte źródło, prywatność i bezpieczeństwo. Miałem nadzieję, że zrobię żart o tym, jak to wyklucza decentralizację + brak zezwolenia, ale w obu ostatnich postach na blogu te elementy są obecne (po tym, jak przez ostatni rok trochę zniknęły).