Wszyscy chcą moralizować na temat ubóstwa, że to albo klasa ludzi, którzy nie są pracowici, albo klasa ludzi, którzy są wykorzystywani. Ale kiedy spojrzysz na dane, zdasz sobie sprawę, że to ciągle zmieniająca się grupa i ani pracowitość, ani eliminacja wykorzystywania naprawdę tego nie naprawi.