Perp dex to naprawdę otwierająca oczy koncepcja, w końcu nigdy nie trzeba dokonywać dostawy, teoretycznie wszystko może być przedmiotem handlu — Mona Lisa z Luwru, Statua Wolności z Nowego Jorku, a nawet pierścień Saurona można wystawić na sprzedaż. Uważam, że wiosna Perp dex dopiero się zaczyna.