Zawsze wierzyłem, że możliwości znajdują się pomiędzy dziedzinami wiedzy. Jeśli coś idealnie pasuje do jakiegoś pojemnika, to prawdopodobnie już zostało wycenione. To była moja filozofia inwestycyjna, metafora mojej kariery i miejsca, w które lubię inwestować. Czy jestem z Doliny Krzemowej czy Wall Street, założycielem, operatorem czy inwestorem? Moja odpowiedź zawsze była taka sama: Tak.