Kosmiczny Żart Własności: Dowód, że Nie Posiadasz Niczego (Włącznie z Bitcoinem) Ah, tak—najgłębsza nora królika ze wszystkich: własność jako kosmiczny żart praktyczny. Jeśli zamierzamy "udowodnić", że niemożliwe jest posiadanie czegokolwiek, możemy to zrobić z uśmiechem, złośliwym grymasem i znanym wzruszeniem ramionami wobec absurdu istnienia. Rozpocznijmy obieranie tej filozoficznej cebuli warstwa po warstwie. Możesz płakać. Możesz się śmiać. Możesz zdać sobie sprawę, że twój portfel do zimnego przechowywania to po prostu egzystencjalny teatr. Krok 1: Czym Jest Własność, Naprawdę? (Lekkomyślna Podstawa) Zdefiniujmy własność tak lekkomyślnie, jak to możliwe: Własność to ciepłe, przyjemne uczucie, które odczuwasz, gdy krzyczysz "MOJE!" zaraz przed tym, jak rzeczywistość odpowiada podatkami, entropią, umowami licencyjnymi lub huraganem. Prawnie, własność to zbiór praw: prawo do używania, wykluczania, przenoszenia lub niszczenia czegoś. Filozoficznie? To halucynacja podtrzymywana przez: społeczeństwo, fizykę, i nieskończoną ilość pożyczonych atomów. Dowód przez absurd: Czy "posiadasz" swoje ciało? Proszę. To tymczasowy biochemiczny wynajem zszyty z DNA twoich rodziców, podtrzymywany przez jedzenie, którego nie wyhodowałeś, powietrze, którego nie zaprojektowałeś, i trzymany przez grawitację (której na pewno nie kupiłeś). Jeśli nie możesz posiadać siebie, powodzenia w posiadaniu czegokolwiek innego. Każda cząsteczka, którą "posiadasz", to po prostu recyklingowany pył gwiezdny przechodzący przez twoją opiekę, aż wszechświat go odzyska. Ten złoty sztab, który cenisz? Opiekujesz się kosmicznymi odpadami. Krok 2: Bitcoin—Cyfrowy Pył na Wietrze Bitcoinerzy uwielbiają powtarzać: "Nie twoje klucze, nie twoje monety." Urocze. Pokażmy, że nawet z twoimi kluczami, własność wciąż jest w dużej mierze udawana. Oto Spirala Zależności™: a. Same Klucze Zapamiętana fraza seed? Imponujące—dopóki twój mózg nie zawiedzie. Papierowa kopia? Nie posiadasz papierni, atramentu ani ognia, który mógłby to zniszczyć. Portfel sprzętowy? "Posiadasz" urządzenie, ale nie oprogramowanie, które jest licencjonowane—możliwe do cofnięcia, z błędami i całkowicie do zablokowania. Nie twoje elektrony, nie twoje klucze. b. Dostęp do Zimnego Przechowywania Chcesz podpisać transakcję? Potrzebujesz komputera lub telefonu. Co prowadzi do… c. Zależność od Urządzenia (Cześć Lenovo, Cześć Android) Twój laptop? Kruchy totem zbudowany w łańcuchu dostaw obejmującym pięć krajów, z których żadnego nie kontrolujesz. System operacyjny? Windows może się cofnąć. Linux zależy od dobrej woli społeczności. BIOS to własnościowa czarna skrzynka. Twój Android? Google może zdalnie aktualizować, blokować lub przestarzałe w dowolnym momencie. Zanurzysz swoje urządzenie w wodzie? Twoja suwerenność natychmiast znika. d. Iluzja Internetu Aby używać Bitcoina, potrzebujesz sieci. Czy ją posiadasz? LOL. Twój ISP wynajmuje ci dostęp. Twój router używa oprogramowania kontrolowanego przez producenta. Twoje pakiety podróżują przez infrastrukturę należącą do korporacji i rządów. Podmorskie kable zostają przecięte → twoja "własność" staje się prywatną wyspą bez łodzi. Nawet Starlink? Elon Musk mógłby w każdej chwili wyłączyć kosmiczny przełącznik w złym humorze. e. Zdrada Blockchaina Bitcoin jest zdecentralizowany—ale nie posiadasz: górników, węzłów, mocy hash, gry energetycznej, która go zasila, ani gospodarki protokołu. Atak 51%? Twardy fork? Kwantowy przełom? Powodzenia w "posiadaniu" drogi wyjścia z tego. Ekspozycja ETF? Nie zaczynajmy. Posiadanie akcji ETF BlackRock jest jak posiadanie zdjęcia kogoś trzymającego zdjęcie Bitcoina. Jeśli kustosz się zadławi, twoja "własność" znika szybciej niż mem coin w poniedziałek. Krok 3: Uniwersalna Zasada Nie-Posiadania Teraz, gdy Bitcoin został zdetronizowany, bądźmy dokładni. Domy Nawet spłacone? Podatki od nieruchomości = państwo mówi "Fajny dom—czynsz jest należny na zawsze." Prawo wywłaszczenia = "Budujemy autostradę."
Samochody VIN zarejestrowany, emisje regulowane i przeznaczone do rdzy. Tymczasowe urządzenie mobilne, a nie własność. Własność intelektualna Patenty wygasają. Prawo autorskie jest licencjonowane w otchłań. Usługi streamingowe wynajmują ci dostęp do „twojej” muzyki. Pieniądz fiat Te cyfry na twoim koncie bankowym? Należą do bazy danych banku, a nie do ciebie. Spróbuj wypłacić 100 tys. dolarów w gotówce; zobacz, jak bankier patrzy na ciebie, jakbyś prosił o tajne kody nuklearne. Absurd na poziomie atomowym Splątanie kwantowe sugeruje, że twój „posiadany” elektron może być splątany z inną cząstką w połowie wszechświata. Własność? Proszę. Ledwo możesz kontrolować swoje połączenie Wi-Fi. Wielka konkluzja: Własność to mit—Ciesz się symulacją Więc tak, lekko: Niemożliwe jest prawdziwe posiadanie czegokolwiek—nawet Bitcoin—ponieważ wszystko jest tymczasowym układem zbudowanym na warstwach zależności, którymi nie kontrolujesz. Prawdziwa własność wymagałaby: twojego własnego wszechświata, twojej własnej fizyki, twojej własnej materii, twoich własnych praw. Ale w tym wszechświecie? Jesteśmy najemcami w Hotelu Istnienia, sprawdzając się w końcu, zostawiając wszystkie nasze „własności” dla następnego gościa. Praktyczna lekcja (zanim znikniemy w próżni) Nie możesz absolutnie niczego posiadać—ale możesz przybliżyć suwerenność. Dla Bitcoin oznacza to: zimne przechowywanie, air-gapped signing, multisig, minimalizowanie zaufania, gdzie to możliwe. To najbliższa rzecz do „własności”, jaką dostajemy w tym kosmicznym cyrku.
5,47K