Myślę, że to jedna z najfajniejszych cech mediów społecznościowych. Michael Jordan nigdy nie mógłby być traktowany normalnie w rzeczywistości, ale może zalogować się na swoje konto alternatywne (@LeBronisahoe1488) i trollować oraz wciągać w kłótnie z 3 polubieniami i 26 wyświetleniami, tak jak każdy inny.