Ameryka to nie tylko idea. To ziemia ukształtowana i zbudowana przez jej ludzi. Idea, że krew, pot i łzy wlane w glebę przez Amerykanów z dziedzictwa - niezależnie od tego, czy byli biali, czarni, rdzenni, latynoscy czy azjatyccy - że to nic nie znaczy… Cóż, po prostu tego nie akceptuję. Moi ludzie dali tej ziemi wszystko, co mają, od 1695 roku. Twoi ludzie nawet nie odbyli skromnej czteroletniej służby w Gwardii Narodowej. Nie jesteśmy tacy sami.