Wielu ludzi zwraca uwagę na ruch złota, ale prawdziwy sygnał może tkwić w handlu srebrem/palladem/platiną. Te „białe metale” historycznie zyskiwały na wartości w początkowych/środkowych fazach ekspansji gospodarczej. Srebro: -Wczesny cykl po dołku w listopadzie 2001: 2003: +23,38%, 2004: +13,52% (wczesna odbudowa) 2005: +36,53%, 2006: +41,74% (rozszerzenie w połowie cyklu; silny wieloletni wzrost) Wczesny cykl po dołku w czerwcu 2009 (odbicie po GFC): 2009: +46,56%, 2010: +77,15% (klasyczne wczesne cykliczne zachowanie „reflacji”) Wczesny cykl po dołku w kwietniu 2020 (restart po COVID): 2020: +47,44% (duży rok odbicia, gdy ekspansja się rozpoczęła) Platina: -Wczesny cykl po dołku w listopadzie 2001: 2002: +24,58%, 2003: +35,95%, 2004: +5,90% (lata wczesnej odbudowy) -Wczesny cykl po dołku w czerwcu 2009: 2009: +62,69%, 2010: +20,12% (wczesna ekspansja + impuls reflacyjny) Wczesny cykl po dołku w kwietniu 2020: -2020: +10,44% Pallad: bardziej cykliczny i może być szczególnie „wybuchowy na wczesnym etapie”, ponieważ jest ściśle związany z motoryzacją: -W połowie cyklu po dołku w listopadzie 2001: 2006: +31,2% (od otwarcia do zamknięcia) Plus cykliczny wzrost popytu: do maja 2006 roku, ceny palladu średnio wzrosły o +67,8% w porównaniu do tego samego okresu w 2005 roku (wskazuje na przyspieszenie popytu w połowie ekspansji). -Wczesny cykl po dołku w czerwcu 2009 (odbicie przemysłowe po kryzysie): 2009: +119,8% (od otwarcia do zamknięcia), 2010: +97,2% (od otwarcia do zamknięcia) TL/DR: najczystsze odczyty to często reflacja + poprawiająca się dynamika przemysłowa (łańcuch dostaw elektroniki/energii słonecznej/AI dla srebra; autocatalizator/produkcja samochodów dla platyny/palladu. Innymi słowy: szeroka siła białych metali (srebro + platyna/pallad) jest bardziej zgodna z „ekspansja zyskuje na sile” niż z czystym handlem strachem, zwłaszcza w porównaniu do „tylko złotych” wzrostów.
.@grok czy Joe ma rację, że te często rosną na początku ekspansji gospodarczej?
495