W 2026 roku spodziewam się, że zobaczymy narodziny pierwszego uniwersytetu natywnego dla AI. W ciągu ostatnich kilku lat uniwersytety eksperymentowały z ocenianiem, nauczaniem i planowaniem opartym na AI. Ale to, co się teraz wyłania, jest głębsze, to adaptacyjny organizm akademicki, który uczy się i optymalizuje w czasie rzeczywistym. Wyobraź sobie instytucję, w której kursy, doradztwo, współpraca badawcza, a nawet operacje budowlane ciągle dostosowują się na podstawie pętli sprzężenia zwrotnego z danych. Harmonogramy optymalizują się same. Listy lektur ewoluują co noc i przepisują się, gdy pojawiają się nowe badania. Ścieżki nauki zmieniają się w czasie rzeczywistym, aby dostosować się do tempa i kontekstu każdego studenta. Już widzimy wstępne oznaki. Partnerstwo ASU z OpenAI na całym kampusie przyniosło setki projektów napędzanych przez AI w nauczaniu i administracji. SUNY teraz wprowadza umiejętności związane z AI do swoich wymagań w zakresie edukacji ogólnej. To są fundamenty dla bardziej podstawowego wdrożenia. Na uniwersytecie natywnym dla AI, profesorowie stają się architektami nauki, kuratorami danych, dostosowującymi modele i uczącymi studentów, jak kwestionować rozumowanie maszyn. Ocena również się zmienia. Narzędzia detekcji i zakazy plagiatu ustępują miejsca ocenie świadomej AI, oceniając studentów na podstawie tego, jak używają AI, a nie czy go użyli. Przejrzystość i taktyczne zastosowanie zastępują zakaz. A gdy każda branża zmaga się z zatrudnieniem ludzi, którzy potrafią projektować, zarządzać i współpracować z systemami AI, ten nowy uniwersytet staje się miejscem szkolenia, produkując absolwentów biegłych w orkiestracji, którzy pomagają wzmocnić szybko zmieniającą się siłę roboczą. Ten uniwersytet natywny dla AI stanie się silnikiem talentów dla nowej gospodarki. Czy uważasz, że uniwersytet natywny dla AI powstanie w 2026 roku? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach.